Rok minął jak jeden dzień
Nie pisałam przez ponad rok. Wiele razy planowałam się odezwać ale za każdym razem przekładalam to na jutro. Tak samo z dieta. Często się zastanawiałam dlaczego w 2015 mi się udało a im jestem starsza tym jest coraz trudniej... Dlaczego wtedy nie poszłam za ciosem? Dlaczego stanęłam na tych - 13 kg? I tak potem spowrotem przytyłam. Bodajże w rok. 13 to jednak pechowa liczba. Dziś post trochę o niczym bo podjęłam spontaniczna decyzję że to dziś jest TEN DZIEN . Dzień powrotu
Więc wracam. Nie wiem który to już raz
..
FAT PIG
Więc wracam. Nie wiem który to już raz
..
FAT PIG
Czekam na ten kolejny dzień jak wrócisz. Jak będziesz to się odezwij.
OdpowiedzUsuńhttps://dietetycznypamietnik6.blogspot.com
Kiedyś dietetyczny pamiętnik w 2015 jakoś, znalazłam Cię po komentarzach.
Trzymaj się