#66- 33 kcal

     Bilans jak w tytule. Dziś tylko kawa.

kroki- 8381 

spalone- 580 kcal

     Mało dziś kroków bo przez większość dnia obijałam się na balkonie i czytałam książkę. Dziękuje za miłe słowa pod poprzednim postem ale te 2,5 kg to na pewno nie woda. Przez ten czas jadłam naprawdę tragicznie. Ale cóż, było minęło. Najważniejsze, że się nie poddałam i walczę dalej. 24 września muszę znowu lecieć do polski więc chciałabym zrzucić jeszcze kilka kg do tego czasu. 

    Co do życia w Holandii to po tym komentarzu uświadomiłam sobie, że 7 sierpnia minęło 9 lat  od mojego przyjazdu. Jak ten czas szybko leci. A żyje mi się nie najgorzej. Nie myślę o wyjeździe na razie. Kilka postów temu wspomniałam, że muszę zrobić test ciążowy bo okres mi się spóźnia. Okresu nie mam do tej pory a test był negatywny. To najprawdopodobniej konsekwencje odstawienia tabletek anty. Byłam prawie pewna, że w ciąży nie jestem ale wolałam sprawdzić. 

     Zaraz siadam znowu do książki bo zostało mi 100 stron a chce ją dziś skończyć. Czytałyście ostatnio coś ciekawego ???




Komentarze

  1. ja ostatnio przeczytałam książkę Remigiusza Mroza "Chyłka. Zzaginięcie" (okładka z aktorką Magdaleną Cielecką), polecam jeśli lubisz klimaty kryminałów prawniczych . Dobrze, że sprawdziłaś, lepiej dmuchać na zimne.

    OdpowiedzUsuń
  2. no to dobrze że nie ciąża ;) jak tak.
    poza tym ja pozaczynałam książki i póki co mój mózg mnie boli i nie jestem wstanie skończyć żadnej, takie po prostu zmęczenie, jestem tak zmęczona że nawet nie mogę spać. heh.
    ale za to seriale fajne oglądałam np mini serial "tajemnica Elise" :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko kawa? Niezła jesteś. Obecnie skończyłam czytać Księgę Wszystkich Dusz Deborah Harkness. Na jej podstawie powstaje serial Księga Czarownic.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja aktualnie czytam książkę Mroza "Osiedle Rzniw" i także bardzo polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak Ty funkcjonujesz na samej kawie i jeszcze potrafisz przy tym spalać kalorie :O ja aktualnie jestem w trakcie czytania "Buszującego w zbożu", ale jakoś mi to powolutku idzie i w międzyczasie trzasnęłam dwa ebooki: "Opiekunka" i "Muszę to wiedzieć" - trochę przewidywalne, ale fajnie się czytało ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i miłego dnia :*

Popularne posty