#50 Motywacja
Lipiec zaczęłam z wagą 101,5 kg. Jeszcze 1,6 kg do pierwszego celu. Powinnam zdążyć do 9 lipca.
Li Lak pytała skąd biorę motywacje. Nie wiem. I to najszczersza odpowiedź. W zeszłym roku przytyłam 20 kg i każdego dnia powtarzałam sobie, że musze schudnąć. Robiłam plany a potem-pod koniec dnia- i tak zawalałam. Albo zawsze było "od jutra". I tak mijały dni i tygodnie. Motywacja teoretycznie była. Wiadomo, że chciałam być szczuplejsza. Ale brakowało silnej woli. Wprowadzenie planów w czyny łatwe nie jest. A potem pewnego dnia samo zaskoczyło. Bez żadnych planów, że to od dziś. 10 maja 2021. Poniedziałek ( całkiem przypadkowo). Od tamtej pory jestem z Wami. I dobrze mi tu:)
Co do wczorajszego jogurtu to ma on 67 kcal w 100g. Tak wygląda. Opakowanie ma 200g.
BILANS- 1786 KCAL
KROKI- 21 284
SPALONE- 1475 KCAL
Do jutra :*
Super że tak postanowiłaś, przy cheatach nie będziesz mieć niekontrolowanych napadów, a i tak schudniesz. Niestety dieta uczy cierpliwości i pokory, bo ciało zmienia się z dnia na dzień, czego my nawet nie dostrzegamy.... Czas.... aż tu nagle spadają z tyłka spodnie i spódnice :D Trzymam kciuki i jestem sercem przy twoich postanowieniach. Jeżeli uznasz, że środowisko pro Any jest niekorzystne dla ciebie to nawet przy pomocy wizyty u dietetyka zdziałasz te - 20 kg bo masz wole walki :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo. Motywacja pojawią się nagle beż uprzedzenia i poparta silną wolą pomaga schudnąć. A też dłuższy czas nie miałam na to siły. Do 9 lipca spokojnie stracisz ten kilogram z haczykiem
OdpowiedzUsuńno oby motywacja dalej była i też mam taki sam cel nr 1 hehe. :D trzymaj się!
OdpowiedzUsuńMyślę, że przy tylu krokach to nie był cheat day ;P
OdpowiedzUsuńTaka motywacja jest dla mnie najlepsza - złapie i nie puści dopóki się nie osiągnie celu. Gratuluję Ci spadku wagi i jestem pewna że osiągniesz ten cel i każdy kolejny <3
oby tylko motywacja nie uciekła tak niespodziewanie jak się pojawiła. go girl, trzymam kciuki za Ciebie <3
OdpowiedzUsuń